Zimowy las, fot. Anita Witkowska

Zimowy czas wolniej płynie?…

Zimowy las, fot. Anita Witkowska

fot. Anita Witkowska / Fotografia przyrody (@utkana_z_mgly) Instagram

Czy Ty też masz wrażenie, że ostatnio częściej zmuszasz się do zrobienia czegokolwiek? Do wstania rano z łóżka, wyszykowania się do pracy, do obowiązków domowych? Ja zdecydowanie tak się teraz czuję. Widzę też podobny trend wśród moich znajomych. Czy coś jest z nami nie tak?

Spokojnie, to tylko zima. Rytmu natury nie da się oszukać. Choć próbujemy odgrodzić się od niego murami naszych domów, ulicami miast i szklanymi ekranami, on cały czas jest w nas. Nadaje tempo biciu serca oraz biegowi myśli w głowie. A to znaczy, że zimową porą nasz organizm zwalnia. Musimy zwolnić i my.

Nagie drzewa zwalniają metabolizm hamując krążenie odżywczych soków w swoich pniach. Borsuki i niedźwiedzie z pełnymi brzuchami zasypiają snem zimowym. A my? My dalej uważamy, że powinniśmy być tak samo produktywni, jak w środku lata. Albo gorzej, czujemy, że narzuca nam to świat zewnętrzny. To prawda, że zobowiązania zawodowe i prywatne wymagają od nas pewnej aktywności, z której nie możemy zrezygnować. Jednak w tym zimowym czasie warto szczególnie o siebie zadbać. Jak?

1. Wysypiaj się.

Jeśli nie masz w domu maleństwa, które budzi Cię nieustannie w nocy, wykorzystaj długą noc na sen. (A jeśli masz maleństwo, głowa do góry – dzieci szybko rosną 😉 Nie siedź do późna przed szklanym ekranem. Aby zregenerować siły zimą, potrzebujesz głębokiego snu.

2. Zacznij dzień powoli.

Szklanką gorącego napoju, chwilą refleksji, czytaniem książki lub pisaniem dziennika. Wystarczy 10-15 minut z rana poświęcić spokojnemu wybudzeniu, aby odczuć kojący wpływ tej rutyny na Twoje samopoczucie.

3. Znajdź czas na regularne zdrowe posiłki.

Zimową porą mam większy apetyt, a Ty? Ja mam ochotę na większą ilość pieczywa, gęste zupy i słodycze. Ale żeby dobrze odżywić organizm i zapewnić sobie energię, musimy pamiętać o warzywach. O tej porze roku najlepiej jeść warzywa korzeniowe, kiszonki i kiełki, które da się łatwo wyhodować w domu (o hodowli kiełków pisałam już w artykule: Przepis na… kiełki). Spożywanie sezonowo dostępnych warzyw pomaga dostarczyć sobie maksymalnie dużą ilość substancji odżywczych bez niepotrzebnych chemicznych nawozów i konserwantów. Sprawdź w internecie, jakie warzywa są dostępne o tej porze roku i jedz na zdrowie!

4. Rozmawiaj z bliskimi.

Jeśli krótkie dni i mała ilość światła słonecznego przyprawiają Cię o chandrę, porozmawiaj z członkiem rodziny. Spotkaj się z przyjaciółmi. Pielęgnuj więzi, dzięki którym i Ty, i Twoi bliscy możecie liczyć na wsparcie. Wzajemnie naładujecie swoje baterie i dużo łatwiej będzie przetrwać ten trudny czas. Razem zawsze weselej.

5. Zrób dla siebie coś przyjemnego.

Kiedy po pracy i innych sprawunkach wreszcie wrócisz do domu, odpocznij chwilę. Zanim rzucisz się do gotowania, prania, sprzątania – złap oddech. Może to będzie chwila wpatrywania się w płomyk świecy, z gorącą herbatą w dłoniach i kocykiem na kolanach? Zabawa z kotem, taniec do ulubionej piosenki, gorący prysznic? Zrób najpierw coś dla siebie, później będzie łatwiej ratować resztę świata.

P.S. Na relaksujące wieczory przygotowałam dla Ciebie urocze lampiony na świeczki. Zajrzyj i sprawdź:

Lampiony (ekoartzuzannka.pl)

Sen zimowy


Opublikowano

w

przez

Tagi:

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *